Madeira podnosi opłaty za popularne szlaki. Wejście na lewady i trasy górskie będzie droższe

Jeszcze do niedawna wędrówki po Maderze kojarzyły się z wolnością, naturą i łatwym dostępem do jednych z najpiękniejszych tras pieszych w Europie. Teraz sytuacja wyraźnie się zmienia, a turyści muszą przygotować się na nowe zasady i wyższe koszty. Władze regionu zdecydowały o podniesieniu opłat za dostęp do oficjalnych szlaków oraz o obowiązkowych rezerwacjach dla wszystkich odwiedzających.

Zmiany obejmują zarówno indywidualnych turystów, jak i osoby korzystające z usług przewodników. Choć mieszkańcy Madery nadal nie zapłacą za wejście na trasy, również oni będą musieli wcześniej zarezerwować termin. Nowe regulacje mają poprawić bezpieczeństwo i kontrolę ruchu turystycznego, ale budzą coraz więcej kontrowersji.

Nowa minimalna opłata za wejście na szlaki piesze

Rząd Regionalny Madery ustalił nową minimalną opłatę za dostęp do klasyfikowanych tras pieszych na poziomie 4,50 euro. To wzrost w porównaniu do dotychczasowej stawki 3 euro, obowiązującej przez ostatnie lata. Dla turystów z Polski oznacza to wydatek rzędu około 19–20 zł za jednorazowe wejście na szlak, w zależności od aktualnego kursu euro.

Opłata ta dotyczy większości popularnych tras, w tym lewad i szlaków górskich, które są oficjalnie zarządzane przez regionalne instytucje ochrony przyrody.

Wyjątkowo drogi szlak PR1 Pico do Areeiro – Pico Ruivo

Szczególne emocje wzbudza cena za przejście najbardziej znanej trasy na wyspie, czyli PR1 łączącej Pico do Areeiro z Pico Ruivo. Po ponownym otwarciu szlaku, planowanym na kwiecień 2026 roku, standardowa opłata dla turystów indywidualnych wyniesie 10,50 euro, czyli około 45–47 zł.

Osoby wchodzące na trasę z licencjonowanym przewodnikiem, działającym na podstawie umowy z władzami regionu, zapłacą mniej, bo 7 euro, co odpowiada mniej więcej 30 zł.

Rezerwacje obowiązkowe i limity wejść co 30 minut

Instytut Lasów i Ochrony Przyrody Madery (IFCN), we współpracy z Uniwersytetem Madery, określił maksymalną liczbę osób mogących przebywać jednocześnie na każdej trasie. W praktyce oznacza to podział wejść na 30-minutowe okna czasowe, od wschodu do zachodu słońca.

Każdy odwiedzający, niezależnie od wieku, będzie musiał wcześniej zarejestrować się i zarezerwować termin na platformie SIMplifica. Bez wcześniejszej rezerwacji wejście na szlak nie będzie możliwe.

Inne zasady dla biur turystycznych i przewodników

Operatorzy turystyczni posiadający podpisane umowy z IFCN zachowają w przyszłym roku preferencyjną stawkę 3 euro za osobę, czyli około 13 zł. System pozwala im na rezerwację terminów nawet 30 dni wcześniej, z automatycznym wystawieniem faktury i możliwością opłaty do 48 godzin przed planowanym wejściem.

W przypadku braku płatności rezerwacja zostanie anulowana, a zwrotów lub zmian terminów nie przewidziano, o ile nie dojdzie do zamknięcia trasy decyzją władz.

Mieszkańcy Madery bez opłat, ale bez swobody

Stali mieszkańcy regionu nadal mogą korzystać ze wszystkich klasyfikowanych szlaków bezpłatnie. Nie oznacza to jednak pełnej swobody, ponieważ także oni muszą dokonać rezerwacji w systemie SIMplifica i dostosować się do limitów wejść.

Władze podkreślają, że rozwiązanie to ma chronić przyrodę i zmniejszyć liczbę wypadków, szczególnie w miejscach takich jak Ponta de São Lourenço, gdzie dochodzi do ponad połowy wszystkich zdarzeń na trasach pieszych.

Krytyka i obawy o przyszłość turystyki na wyspie

Nowe opłaty i formalności spotykają się z rosnącą krytyką. Część komentatorów uważa, że Madera staje się coraz droższym kierunkiem, a dodatkowe koszty za każdy dzień pobytu mogą odstraszyć turystów, którzy do tej pory wybierali wyspę właśnie ze względu na dostępność natury.

Pojawiają się też pytania o to, czy środki zebrane przez lata faktycznie przełożyły się na poprawę infrastruktury i bezpieczeństwa na szlakach. Przykład Ponta de São Lourenço często wskazywany jest jako dowód na to, że mimo wpływów z opłat, wiele tras nadal pozostaje w złym stanie.

Back To Top