paź 18
2011
|
I jeszcze raz o miejscach, na dawnym szlaku handlu bursztynemDodany przez: mirka on Paź 18, 2011 |
W tym odcinku chciałabym podsumować realizację projektu, którym promowałam polską prezydencję.
Tym razem, ze względu na prestiż projektu objętego patronatem prezydencji, do plecaka zabrałam laptopa, by na bieżąco przekazywać informacje i zdjęcia. Nocowałam więc tam gdzie jest Internet, i w większości przemieszczałam się autobusem bądź koleją, by po południu, mieć więcej czasu na pisanie relacji.
Bohaterem mojego projektu jest szlak bursztynowy, oraz sam bursztyn, który jest taki znakiem rozpoznawczym mojego uniformu. Do stolicy Austrii, jechałam po to, by zrobić zdjęcia na Michaelerplatz gdzie znajdują się mury domostw, dawnego miasta Vindobona. A gdy z centrum, ruszyłam na dzisiejszy Bahnhof Wien Meidling, mieszkanka Wiednia, z którą rozmawiałam na jednej z uliczek, zachwyciła się moim bursztynem, otrzymanym od gdańskich bursztynników.
Jeśli chodzi o mapy, oprócz moich, zabrałam również jedną z map, którą podczas marszruty do Aquilei, otrzymałam od Polaków mieszkających w Judenburgu. A przydała się bardzo, gdy „wdrapywałam” się na górę, by zobaczyć miasto na Magdalensbergu. I jak na miejsce na szlaku handlowym przystało, za pyszne wypieki, otrzymane od pani pracującej tam w tawernie, wyciągnęłam z sakiewki garść bursztynu. Dopiero po tym handlu wymiennym i przedtem opiciu się wodą, udałam się na zwiedzanie.
W regionie Friuli-Venezia Giulia, miastem, które znajdowało się w pobliżu szlaku bursztynowego, lecz na innej drodze handlowej było Forum Julii. Dzisiaj Cividale del Friuli, dokąd udałam się autobusem, z Udine. I również autobusem, ruszyłam w kierunku Grado. Podczas podziwiania widoków z okna autobusu, myślałam sobie jak to jest fajnie podróżować, gdy jedzie się, z plecakiem na siedzeniu obok.
W ramach projektu, zaplanowałam również, trasę przed miastem Palmanova, którą w ubiegłym roku przejechałam, zamiast przemierzyć piechotą.Na Heldenplatz w Wiedniu.
Cividale del Friuli, nad rzeką Natisone.
Laguny i wyspy Grado.