Marmolada to najwyższy masyw Dolomitów, którego wierzchołek Punta Penia osiąga 3343 metry nad poziomem morza. Znajduje się na granicy regionów Trentino i Belluno, będąc jednym z najpiękniejszych miejsc całych Alp. Nazywana „Królową Dolomitów” od stuleci zachwyca surowym pięknem i potęgą skalnych ścian.
Po stronie północnej rozciąga się lodowiec Marmolady – Ghiacciaio della Marmolada. To największy lodowiec Dolomitów, który przez wieki stanowił nieodłączny element alpejskiego krajobrazu. Jego biała tafla i głębokie szczeliny były jednym z najbardziej rozpoznawalnych widoków włoskich Alp.
Historia, wojna i turystyka
Pierwsze udane wejście na Punta Penia miało miejsce w 1864 roku. Od tego czasu Marmolada przyciągała wspinaczy i podróżników z całej Europy. W czasie I wojny światowej góra stała się miejscem dramatycznych wydarzeń, gdy żołnierze Austro-Węgierscy wykuli w jej lodowcu tunele i korytarze, tworząc tzw. „lodowe miasto”.
Dziś te pozostałości można zwiedzać w ramach trasy historycznej. W stacji Serauta na wysokości prawie 3000 metrów działa muzeum poświęcone wojnie w Dolomitach. Z kolei kolejka linowa prowadzi turystów z Malga Ciapela aż na szczyt Punta Rocca, oferując spektakularne widoki i łatwy dostęp do panoramy Alp.
Lodowiec Marmolady znika w zastraszającym tempie
Lodowiec Marmolady od lat 80. XX wieku cofa się w błyskawicznym tempie. W ciągu zaledwie dwóch dekad utracił około jednej trzeciej swojej objętości. Porównując zdjęcia sprzed wieku, można zauważyć, że pokrywa lodowa skurczyła się już o ponad 80 procent.
Każdego roku grubość lodu maleje średnio o kilka metrów. Naukowcy podkreślają, że proces ten przyspiesza wraz ze wzrostem temperatury powietrza i coraz cieplejszymi latami. W wielu miejscach widać dziś odsłonięte skały i rumowiska, które przez dziesięciolecia ukryte były pod grubą warstwą lodu.
Badacze przewidują, że jeśli obecne tempo topnienia się utrzyma, lodowiec może całkowicie zniknąć do około 2040 roku. Byłby to pierwszy przypadek w historii, gdy Dolomity utraciłyby swój największy lodowiec, będący od setek lat naturalnym symbolem tego regionu.
Tragiczne skutki ocieplenia – katastrofa z 2022 roku
3 lipca 2022 roku Marmolada stała się miejscem jednej z najtragiczniejszych katastrof górskich we Włoszech. Oderwał się wówczas ogromny blok lodu i skał, który runął na dolinę z prędkością ponad 300 km/h. Zginęło 11 osób, a kilku turystów zostało poważnie rannych.
Przyczyną tragedii były rekordowo wysokie temperatury, które doprowadziły do osłabienia struktury lodu. Woda w szczelinach lodowca zwiększyła jego niestabilność, powodując odłamanie całego fragmentu. Od tamtego momentu służby i naukowcy apelują o szczególną ostrożność w wysokich partiach gór, zwłaszcza w cieplejszych miesiącach.
Zmieniający się krajobraz Dolomitów
Topnienie lodowca ma poważne skutki dla całego regionu. Woda z topniejącego lodu spływa wcześniej i szybciej, co zmienia rytm rzek i potoków. Powoduje to zarówno wiosenne wezbrania, jak i letnie susze, które wpływają na przyrodę i rolnictwo.
Kurczenie się lodowca oznacza też skracanie sezonów narciarskich i większe ryzyko osuwisk. Dla wielu mieszkańców Dolomitów to nie tylko zmiana krajobrazu, ale i wyzwanie ekonomiczne. Jednocześnie Marmolada stała się miejscem intensywnych badań nad skutkami zmian klimatycznych, przyciągając naukowców i ekologów z całego świata.
Jak dziś odwiedzić Marmoladę
Mimo dramatycznych zmian Marmolada wciąż jest jednym z najpiękniejszych miejsc we Włoszech. Kolejka linowa z Malga Ciapela prowadzi aż na wysokość ponad 3200 metrów, gdzie znajduje się taras widokowy Punta Rocca. Widok na Dolomity z tego miejsca zapiera dech w piersiach, a przy dobrej pogodzie widać nawet Alpy Austriackie.
Po drodze warto zatrzymać się w stacji Serauta, gdzie mieści się muzeum historii I wojny światowej. Dla bardziej doświadczonych turystów dostępne są szlaki prowadzące na najwyższy szczyt – Punta Penia. Trasy te wymagają jednak odpowiedniego przygotowania i znajomości warunków górskich.
Marmolada pozostaje majestatycznym symbolem Dolomitów, ale także przestrogą. Lodowiec, który przez stulecia zdobił tę górę, znika w oczach. To naturalne piękno staje się świadectwem potęgi natury i jednocześnie przypomnieniem, jak delikatna jest równowaga naszego klimatu.