Wykupiliśmy sobie pakiet 10 nurkowań, po 2 dziennie, cena nie była zbyt wysoka a byliśmy bardzo zadowoleni. Co rano wypływaliśmy wielkimi łodziami w głąb morza. Przed każdym nurkowaniem, przewodnik omawiał dokładnie cały przebieg, pokazując na mapkach plany nurkowań oraz gdzie i jakie stworzenie będzie można spotkać, co robić, by nurkowanie było przyjemne i bezpieczne. Niesamowite było to, że ściany rafy, przy których nurkowaliśmy często dochodziły do głębokości ponad 500 metrów. W programie było również snurkowanie oraz czas wolny na pływanie.
Do Kairu pojechaliśmy autokarem z całą policyjną eskortą. Piramidy były naprawdę wspaniałe, udało nam się również wejść do środka piramidy. Rozczarował mnie trochę swoją wielkością Sfinks, zawsze myślałam, że to jest bardzo duży posąg. Temperatura dochodziła do 30 stopni i było naprawdę parno. Dodatkowo męczyli nas miejscowi naciągacze, sprzedający wszystko dla wszystkich. Załapałam się również na przejażdżkę wielbłądem wokół piramid - po naprawdę długiej negocjacji ceny. Odwiedziliśmy również wielki meczet, gdzie zostałam pouczona o nakryciu ramion.
Egipt to kraj, w którym z całą pewnością nie będziecie się nudzić.