Przy domach można czasami spotkać stoloiki z wyrobami mieszkańców. Znajduje się też kasetka z pieniędzmi. Jeśli ktoś chce nabyć taką rzecz, to wkłada pieniądze do kasetki i sam wydaje sobie resztę. Jest to dość popularne, a mieszkańcy nie odprowadzają od tej działalności podatku. Tu są naprawdę bardzo uczciwi ludzie.
Flagą Bornholmu jest zielony krzyż na czerwonym tle. Mieszkańcy mają swój dialekt, a Bornholmczykiem zostaje się gdy mieszka się szóste pokolenie. To ludzie dumni z własnej historii i swojej wyspy.
Na Bornholmie znajduje się mnóstwo tras rowerowych i właśnie na rowerze najlepiej jest go zwiedzać. W okresie wakacyjnym przyjeżdża ze stolicy policja, która pomaga w utrzymaniu porządku (sezon). Wówczas to w lokalnej gazecie pojawia się na głównej stronie: "Witamy kolegów z Kopenhagi". Wiadomo, że wtedy trzeba uważać na prędkość i kontrole. Pod koniec wakacji można przeczytać: "Żegnamy kolegów z Kopenhagi", co oznacza, że można odetchnąć. Miejscowa policja pracuje tylko w określone dni i w określonych godzinach (fajnie, ciekawe co by było, gdyby tak do Polski przenieść te reguły)
Na wyspie znajduje się także wytwórnia ubrania dla królowej Danii. Z zewnątrz jest to bardzo niepozorny budynek, ale prestiż wyrobów jest olbrzymi.
Atrakcje turystyczne Bornholmu to (w dowolnej kolejności): Bornholms Museum, Hjorths Fabrik (Muzeum Ceramiki), Erichsens Gard (Cudowne Muzeum), Melstedgard (muzeum Rolnictwa), Bornholms Kunstmuseum (Bornholmskie Muzeum Sztuki), Oluf Host Museet (muzeum Olufa Hosta), Naturbornholm- największa inwestycja na wyspie po zamku Hammershus, głównie dla rodzin z dziećmi, ruiny zamku Hammershus, Bornholms Middelaldercenter (Bornholmskie Muzeum Średniowiecza), Joboland- wesołe miasteczko i zoo, Bornholms Sommerfuglepark- ekspozycja motyli i kwiatów, Gronbechs Gard - centrum sztuki.
Zapraszam na BORNHOLM !!!
