Wyprawy dalekie i bliskie - Ukraina dla początkujących

Autorem relacji i zdjęć jest:

Normalny facet z wadami i zaletami. Miłośnik zwiedzania i poznawania świata samochodem terenowym. Off-road to całe moje życie.

Jedynym rozwiązaniem tego problemu jest magiczny banknot 5USD- który potrafi czynić cuda. Ja sam wpakowałem się wieczorem jednokierunkową pod prąd oczywiście – po przedyskutowaniu problemu i okazaniu „zielonego” zostałem rozgrzeszony i nawet mogłem kontynuować jazdę pod prąd (bo było bliżej).

Pomoc medyczna… naprawdę radzę nie sprawdzać czy jest – bo można poważnie się zdziwić więc radzę zabezpieczyć się we własnym zakresie na wszelkie sytuacje.

Po dwóch dniach pobytu człowiek zaczyna się przyzwyczajać do tego wszystkiego, ochłonąć i …. Zaczyna dostrzegać pozytywne strony wyjazdu.

Tras poza drogami bez liku, nikt nie żąda pozwoleń a w razie draki „magiczny zielony” ratuje od wszystkiego. Trasy dość zmienne, piaszczyste długie i płaskie jak stół łąki, litowe pagórki i strome wzniesienia, lasy… mnóstwo zabytków (cerkwie, kościoły – powalające widokiem na kolana, ruiny zamków, pałace)

Lwów – trochę przypomina Wrocław (tętniące życiem miasto turystyczne – gdzie od razu widać że turyści zostawiają sporo pieniędzy). No i masakryczne korki….

Paliwo – bardzo dobre i w dobrej cenie (około 2,4,-PLN)

Efekt wyjazdu jest taki – iż pomimo wielkiego szoku - ciągnie mnie tam znowu – tym razem niżej w rejony Karpat (kultura Łemkowska) i… na pewno za rok znowu się tam pojawię.

Przy takich wyjazdach należy przypomnieć sobie jak to u nas było jakieś 25 lat temu, uszanować i zrozumieć to co się widzi wokoło. Nie udawać bogatego Europejczyka – tylko być normalnym człowiekiem! W zamian otrzymamy niesamowitą gościnność i otwartość Ukraińców.

Jeśli ktoś będzie się wybierał w tamte okolice- służę pomocą. Z chęcią odpowiem na wszelkie pytania doradzę itp.

Na miejscu – mogę zaoferować pomoc osoby która może posłużyć jako opiekun i przewodnik (a co ważne jest również medykiem). Świetne mówi po polsku i angielsku więc nie ma problemów z komunikacją – no a najważniejsze jest z Ukrainy i z każdym się dogada na miejscu.

W tym miejscu należą się również podziękowania dla Silesiapark4x4 oraz Landklinika.pl za wsparcie… na razie duchowe – ale mam nadzieję następnym razem również osobowe

Back To Top