Norwegia: Fiordy mi z ręki jadły.

Autorem relacji i zdjęć jest:

Na koniec opiszę jeden z bardziej popularnych punktów wycieczkowych Norwegii. Znajduje się on w pewnym oddaleniu od Alesundu, ale warto jest tam pojechać. Mowa o Trollstigen. Jest to miejsce którego nazwa w języku polskim tłumaczona być może jako "droga trolli". Faktycznie jest to miejsce oferujące niesamowite widoki i ewentualnie niesamowite wrażenia dla kierowców, próbujących się tam dostać. Punkt widokowy znajduje się na szczycie góry, u której stóp rozpościera się ogromna dolina. W dół owej doliny prowadzi jedna z najbardziej krętych i karkołomnych dróg jakie mógłbym sobie wyobrazić. Jeśli widok horyzontu na którym ziemia wydaje się nie mieć końca a płynnie łączyć się z niebem nie robi na Was wrażenia, to widok autobusów skręcających na dróżce o szerokości kilku metrów i krętości dochodzącej niemalże do 90stopni na pewno zapadnie w pamięć.

 

W zasadzie nie muszę chyba podsumowywać zalet z wizyty w Norwegii, pięknych miejsc i wspaniałych zabytków które można zobaczyć. Pamiętać jednak należy, że jest to jeden z bogatszych krajów Europy i niestety kieszeń Polaka może być mocno przez taki wypad nadwyrężona. W Norwegii bardo drogie jest jedzenie, więc mądrym pomysłem może być zabranie ze sobą najbardziej potrzebnych produktów, ewentualnie zaopatrzenie się w wędkę i próba wyłowienia sobie jedzenia. Przy obfitych w ryby wodach Norwegii nie powinno być to problemem i jedyny minus podróży do tego kraju zamienić można na plus :)

Back To Top