niedziela, Paź 2025
Mity, które ukształtowały cuda natury Wielkiej Brytanii

Wielka Brytania od wieków przyciąga podróżników nie tylko pięknem krajobrazów, ale też bogactwem mitów, które próbowały wyjaśnić ich pochodzenie. W dawnych czasach, gdy nauka nie potrafiła tłumaczyć zjawisk natury, ludzie tworzyli opowieści o olbrzymach, smokach i rycerzach. Dziś te historie są częścią dziedzictwa kulturowego Wysp i nadają niezwykły urok ich krajobrazom.

Fingal’s Cave na wyspie Staffa – jaskinia, którą zbudował gigant

U zachodnich brzegów Szkocji, na niewielkiej wyspie Staffa, znajduje się jeden z najbardziej charakterystycznych cudów natury – Jaskinia Fingala. Jej bazaltowe kolumny, przypominające geometryczny wzór ułożony przez artystę, powstały miliony lat temu po erupcji wulkanu. Nazwa wyspy pochodzi od staronordyckiego słowa oznaczającego „kolumnę” – i rzeczywiście, cały krajobraz wygląda jak kamienny las. Legenda głosi, że swoje imię jaskinia zawdzięcza mitycznemu wojownikowi Fionnowi mac Cumhailowi, znanemu też jako Finn McCool. Ten szkocko-irlandzki olbrzym miał stworzyć kamienny most – Giant’s Causeway – by przedostać się do Szkocji i stoczyć walkę z innym gigantem. Most jednak zawalił się, a jego pozostałości rozrzucone po morzu miały stworzyć zarówno irlandzką groblę, jak i jaskinię Fingala.

Lud’s Church w Peak District – tajemniczy wąwóz i legenda o Zielonym Rycerzu

W zielonym sercu Anglii, wśród skalistych wzgórz Peak District, znajduje się Lud’s Church – wąska, omszała szczelina skalna o ścianach sięgających 18 metrów. To miejsce przez wieki budziło zachwyt i grozę zarazem. W legendach utożsamiane jest z Zieloną Kaplicą, znaną z historii o Sir Gawainie i Zielonym Rycerzu. Rycerz z dworu króla Artura miał przyjąć wyzwanie tajemniczego wojownika, który pozwolił mu zadać cios toporem – pod warunkiem, że po roku i dniu sam odwzajemni uderzenie. Sir Gawain ściął przeciwnikowi głowę, ale ten podniósł ją i spokojnie odjechał, przypominając o złożonej obietnicy. Rok później Gawain udał się do Zielonej Kaplicy – a więc do Lud’s Church – by wypełnić swój los. Inne podania głoszą, że to właśnie tu ukrywali się Robin Hood i mnich Tuck, a nawet Bonnie Prince Charlie miał nocować w tej skalnej szczelinie podczas marszu na Manchester w 1745 roku.

Lough Neagh w Irlandii Północnej – jezioro wyrwane z ziemi przez olbrzyma

Największe jezioro w całej Wielkiej Brytanii, Lough Neagh, rozciąga się na przestrzeni niemal 30 kilometrów i z łatwością można je pomylić z morzem. Jego spokojna tafla kryje w sobie historię, którą zna każdy mieszkaniec Irlandii Północnej. Według legendy Fionn mac Cumhaill, walcząc ze szkockim gigantem, wyrwał z ziemi ogromny kawał ziemi, by cisnąć nim w przeciwnika. Kamień upadł daleko – tworząc Wyspę Man – a na miejscu, skąd został wyrwany, powstało zagłębienie, które z czasem wypełniła woda, tworząc Lough Neagh. W ten sposób jedno starcie dwóch tytanów miało ukształtować cały fragment krajobrazu Wysp Brytyjskich.

Pistyll Rhaeadr w Walii – wodospad, przy którym zginął smok

Wodospad Pistyll Rhaeadr, położony w górach Berwyn w środkowej Walii, to prawdziwa perła natury. Spadająca z wysokości 240 stóp woda przebiła się przez skały, tworząc łukowaty prześwit, a jej huk słychać z daleka. To miejsce uważane jest za jeden z siedmiu cudów Walii. Zgodnie z miejscową legendą w jeziorze Llyn Lluncaws, położonym nad wodospadem, żył smok o imieniu Gwybr z Llanrhaeadr. Potwór terroryzował okoliczne wioski, porywając ludzi i zwierzęta. Mieszkańcy, zdesperowani, zwrócili się po pomoc do mądrej kobiety, która poradziła im, by zastawili pułapkę. Ustawili więc kamienny słup, owinięty płonącym płótnem i obity metalowymi kolcami. Smok, widząc ogień, uznał, że to rywalny potwór, i ruszył do ataku. Przebił się na śmierć, a od tego czasu okolica odzyskała spokój. W starym walijskim wierszu z XVIII wieku Pistyll Rhaeadr wymieniany jest obok Snowdonu, mostu w Llangollen i dzwonów Gresford jako jeden z cudów kraju: „Pistyll Rhaeadr and Wrexham steeple, Snowdon’s mountain without its people, Overton yew trees, St Winefride’s well, Llangollen bridge and Gresford bells.” Mity, które otaczają te miejsca, są dziś częścią brytyjskiego dziedzictwa. Opowiadają o czasach, gdy człowiek postrzegał naturę jako coś magicznego i pełnego tajemnic. I choć nauka tłumaczy dziś ich powstanie inaczej, magia opowieści o gigantach, rycerzach i smokach wciąż przyciąga tu podróżników z całego świata.

Back To Top