Kolejnym miejscem godnym wyróżnienia jest jezioro Attersee, nad którym spędziłem cały dzień zażywając kąpieli słonecznych i pływając w turkusowych wodach jeziora. Jest to miejsce znane szczególnie nurkom gdyż słynie z doskonałej przejrzystości i bogactwa podwodnej fauny. Teren ten jest także idealne do uprawiania żeglarstwa, windsurfingu, a nawet paralotniarstwa. Bliskość lasu zapewnia czyste powietrze a także niepowtarzalny klimat, dzięki którym można się zregenerować i „podładować akumulatory”.
Jedną z atrakcji jaką ośrodek oferował turystom była wyprawa do chatki znajdującej się na jednym ze wzgórz. Trasa była bardzo łagodna i można było z niej oglądać panoramę Bad Kleinkirchheim. Po dotarciu na miejsce gospodarz przygotowywał zawsze typowy austriacki posiłek. Ja byłem odpowiedzialny za dostarczenie „oprzyrządowania” w postaci patelni i sztućców. Jeśli pogoda nie dopisywała graliśmy w chatce w karty czekając na ciepły posiłek. Takie wypady były dla mnie szansą na poznanie wielu ciekawych ludzi z różnych krajów i kultur.
{jumi[*1]}
Szczególnym urzekającym miejscem jest Park Narodowy Nockberge, położony na wysokości około 2200 m. n.p.m. Jest to teren ściśle chroniony i praktycznie nie można dostrzec tam działalności człowieka co pozwoliło zachować niepowtarzalne piękno tych rejonów. Niesamowite wrażenie zrobił na mnie krajobraz dolin pokrytych lasami i łąkami, na których pasły się alpejskie krowy wyglądające jakby zostały wyjęte ze zdjęcia atlasu turystycznego. Pod koniec wyprawy kiedy zaczęło się ściemniać dotarliśmy do małego jeziorka, które niezwykle barwnie komponowało się z zachodem słońca dając niezapomniane wspomnienia. Miejsce to zapadło mi szczególnie w pamięci ze względu na swoje naturalne piękno i niesamowitą atmosferę.
Ten krótki opis trzymiesięcznego pobytu nie oddaje nawet w małym procencie tego co przeżyłem i zobaczyłem. Było to dla mnie niezwykłe doświadczenie dzięki któremu wiele się nauczyłem a także okazja do poznania nowej i zupełnie odmiennej od naszej kultury.