Nesebar to miasto, które zna większość turystów wypoczywających w południowej części bułgarskiego wybrzeża. To miejsce, które jest obowiązkowym punktem do zwiedzania dla każdego turysty, który chciałby zobaczyć coś więcej niż tylko swój hotel. Miasto powstało w Vw. p.n.e. i było ważnym ośrodkiem w czasach starożytności. Świadczy o tym m.in. to, że wybijano tam własne monety przez długi okres czasu. Od początku swojego istnienia do czasów współczesnych przechodziło z rąk do rąk. Było więc greckie, rzymskie, bizantyjskie, osmańskie (tureckie) i bułgarskie. W okresie bizantyjskim wybudowano tam mnóstwo cerkwi, z których część zachowana jest do dzisiaj, a część jest w postaci ruin. W Nesebarze jest największa ilość cerkwi przypadających na kilometr kwadratowy na świecie. Zwiedzanie części z nich jest płatne. Chodzenie po miasteczku jest naprawdę bardzo przyjemne, bo czuje się atmosferę przeszłości. O współczesności przypominają nam jedynie sprzedawcy pamiątek i restauracje, których jest tu mnóstwo. Do miasta można się dostać drogą lądową, gdyż półwysep połączony jest bardzo wąskim przesmykiem (miejsce jedynie na drogę i chodnik) lub drogą wodną, gdyż znajduje się tam także port. Od strony lądu widać dość dobrze zachowane mury obronne pochodzące z Vw. Osoby lubiące historię powinny zobaczyć muzeum archeologiczne umiejscowione po prawej stronie, tuż za bramą wjazdową do miasta, a także muzeum etnograficzne położone nieco dalej. Główną jednak atrakcją są cerkwie. Najbardziej znana i rozpoznawalna jest cerkiew Chrystusa Pantokratora w samym centrum. Warto zobaczyć też pozostałe: Św. Stefana, Św. Archaniołów Michała i Gabriela, bazylikę Św. Zofii, Św. Jana Chrzciciela, Św. Jana Aliturgetosa, Zbawiciela (Spas), Św. Paraskeva, Św. Teodora, Św. Bogurodzicy, bazylikę Nadmorską (Św. Matki). Charakterystyczne dla miasta są też wiatraki. Najlepiej zachowany jest przy samym wjeździe do Starego Miasta, w którym zachowane są także drewniane konstrukcje, natomiast nieco dalej jest jedynie część murowana (podstawa dawnego wiatraka). Na końcu cypla znajduje się plaża, do której trzeba zejść schodami. Ludność miasta zajmuje się obecnie głównie handlem i usługami gastronomicznymi, a ceny są tu dość wysokie- jak na warunki bułgarskie (drożej niż w Polsce w większości miast, ale taniej niż nad naszym morzem). Można tam kupić wiele ciekawych rzeczy, których u nas już jest niewiele, m.in. podróbki markowych okularów (np. Ray Ban, Gucci…), zegarków (np. Rolex, Omega….). Ponadto są też wyroby ludowe (koronki, garnki ceramiczne…), starocie (z czasów II wojny światowej i komunizmu), a nawet broń (kusze, kastety…). Warto zatrzymać się na posiłek w jednej z nadmorskich restauracji, skąd roztacza się przepiękny widok na morze i wybrzeże. Do Nesebaru można dojść ze Słonecznego Brzegu piechotą (ok. ½ godziny), dojechać autobusem (1 lewa w jedną stronę) lub popłynąć stateczkiem (10 lewa).
Słoneczny Brzeg- to największy kurort bułgarskiej riwiery. W przeciwieństwie do Nesebaru nie znajdziemy tam żadnych zabytków, znajdziemy natomiast wszystko to, co jest związane z wypoczynkiem i szaleństwem. Obecnie dominują tu hotele o wysokim standardzie europejskim (tych z czasów komunistycznych już nie widać) i ciągle budują się nowe. Prawie wszystkie pokoje mają klimatyzację, a przy hotelu znajdują się baseny. Niezliczona ilość restauracji i dyskotek pozwala dobrze zjeść i się pobawić. Ale największym atutem jest tu piaszczysta, szeroka plaża i ciepłe morze. Wzdłuż brzegu jest ciąg parasolek, które można sobie wynająć (8 lewa na dzień), a za nimi jest plaża publiczna. Co kilkadziesiąt metrów znajdują się też miejsca, gdzie można wykupić sobie masaż (mężczyźni robią kobietom, kobiety- mężczyznom). Na plaży widok dziewcząt opalających się topless jest czymś bardzo częstym, a plaże naturystów znajdują się zarówno w północnej jak i południowej części długiej plaży Słonecznego Brzegu. W centralnej części usytuowane jest molo, z którego odpływają stateczki m.in. do Nesebaru. Na plaży ciężko jest wytrzymać bez cienia, dlatego warto zabrać ze sobą parasolkę lub wynająć zainstalowaną. Piasek nagrzewa się bardzo szybko, więc można po nim przejść jedynie w klapkach bądź, gdy jesteśmy schłodzeni wodą. Co pewien czas są atrakcje wodne, które można sobie wykupić, np. skuter wodny, banan, parasailing (spadochron ciągnięty przez motorówkę- 50 lewa). W kurorcie są też inne atrakcje, m.in. bungee, wesołe miasteczko, wypożyczalnie elektrycznych rowerków, dorożki i inne. I mnóstwo sklepików i straganów. Nocą nie zaznamy ciszy, bo wszędzie rozpoczyna się wielka fiesta, a muzyka puszczana jest na cały regulator. Wypoczywający turyści tworzą niezłą mieszankę narodową- dużo jest tu Rosjan, Polaków, Niemców, Brytyjczyków, Francuzów, Holendrów, Skandynawów i oczywiście Bułgarów. Najłatwiej dogadać się po rosyjsku i angielsku, choć inne języki też są słyszane. Ze Słonecznego Brzegu organizowane są też wycieczki fakultatywne, m.in. do Stambułu, Warny, Sofii, Burgas, Doliny Róż, Riły… Są też dwa aquaparki (jeden w Słonecznym Brzegu, drugi Nesebarze). Polecam wszystkim wypoczynek w Bułgarii, bo warunki do wypoczynku są wspaniałe, a ceny stosunkowo niskie.