Wreszcie zbliżamy się do mojego ulubionego miejsca Barri Gotic (Dzielnicy Gotyckiej) spacerując po jej uliczkach warto zajrzeć do kawiarenki Els Quatre Gats (w pobliżu Muzeum Picassa), gdzie czas stanął w miejscu i tak jak kiedyś Gaudi, Dali czy Picasso przegryzali słodkie rogaliki popijając kawą tak i dziś jest to ulubione miejsce artystycznej bohemy. Też tu, w jednej z ciasnych uliczek znajduje się najmniejszy z pubów, jakie w życiu widziałam z najlepszymi drinkami, jakie piłam - Sub Rosa. Codziennie od 18:00 – 23:00 serwują tu pyszne drinki za pół ceny(3,5 Euro)!
{jumi[*1]}
Po wprawieniu się w dobry nastrój przemiarzamy dalsze uliczki w smakowaniu night life in Barcelona! A jest w czym wybierać! Co krok inna knajpa z innym klimatem. Godne polecenia Tequila – pub, w którym popijając piwko możesz słuchać muzy przez słuchawki zawieszone nad każdym ze stołków przy barze, Polaroid, gdzie rozbraja wiszący nad barem ET na rowerze i przeróżne gadżety z lat 80-tych, 90-tych. Jest nawet Pszczółka Maja z Guciem! Champaniri z najlepszymi hiszpańskimi bagietkami i najtańszym szampanem, ceny ok.0,80 Euro za kieliszek naprawdę smacznego szampana, a w sklepie, który znajduje się na tyłach knajpy od 2-3 Euro za butelkę! Ale uwaga, takiego ścisku i tłoku nie widziałam w żadnym pubie, co też ma swój klimat!
Będąc w Barcelonie koniecznie należy się udać na jedno ze wzgórz: Montjuïc bądź też Tibidabo. Na szczyt Montjuïc można dostać się kolejką liniową. Są dwie trasy: z plaży i spod samego wzgórza no i oczywiście cena różna w zależności od wyboru miejsca. Ale spokojnie można wybrać się w trasę szlakiem. Nie jest wysoko, a oszczędzone monety wyda się na piwo u góryJ Szczyt Montjuïc był siedzibą różnego rodzaju fortyfikacji, z których najnowsza Zamek Castell de Montjuïc znajduje się tam do dziś. Ale, co najważniejsze rozpościera się tam niezapomniany widok na całą Barcelonę! Warto spojrzeć na to miasto z góry i znowu zachwycić się jego pięknem..Schodząc mijamy Estadi Olímpic (Stadion Olimpijski), Palau Nacional (budynki na wystawy światowe) i trafiamy do kompleksu fontann Font Màgica. Od czwartku do niedzieli od 21:00 rozpoczyna się 2 godzinny spektakl „woda-światło-muzyka”. Wrażenia: piękne, cudowne, niezapomniane zjawisko i oczywiście milion zdjęć i filmików!
Malownicze wzgórze Tibidabo kusi natomiast niesamowitymi widokami na Pireneje i Majorkę. Legenda mówi, że to wzgórze wybrał Szatan do kuszenia Chrystusa, opisanego w Biblii.
Zmęczeni? Chwila relaksu? Gdzie? Parc de la Ciutadella – zoo, dziwaczne gatunki roślin, papugi, cień pod palmami, jezioro z łódkami, altanka z muzykami i … wielki mamut pośrodku parku wyłaniający się z zarośli. Jestem pewna, że byłby to mój ulubiony park, gdybym tu mieszkała.
Wielu uważa, że Barcelona to najpiękniejsze miasto świata. Podpisuję się obydwoma rękoma pod tą opinią. Miasto położone wzdłuż złocistych plaż z architekturą, która rządzi się swoimi prawami i niby w chaosie stylów wszystkiego jest ogrom, ale i tak panuje harmonia. W czym tkwi siła tego miejsca? Po prostu ma niepowtarzalny charakter, klimat i wytwarza więź z każdym, kto tu przyjedzie. Magia? Sami musicie sprawdzić…