niedziela, Kwi 2025
W Krainie Indian Lakota

Autorem relacji i zdjęć jest:

Dokończenie budowy trwać może jeszcze około pół wieku. Wchodząc na teren Indian warto zobaczyć centrum informacyjne, gdzie wyświetlany jest film o przebiegu budowy. Ponadto jest tam ekspozycja rdzennej ludności, a także Centrum Kultury Rdzennych Mieszkańców Ameryki. Jest też model pomnika, dzięki czemu można zobaczyć ile jest już zrobione, a co jest do zrobienia. Można się także posilić oraz kupić wspaniałe pamiątki wykonane własnoręcznie przez Indian. Sam kupiłem tu kilka fajnych przedmiotów, m.in. strzałę z kamiennym grotem i odstraszasz duchów, a także płytę z muzyką Indian Lakota (szczep Siouxów). Crazy Horse Memeorial jest miejscem, gdzie szczególnie Polacy czują się bardzo dobrze. Na każdym kroku widać dzieła Korczaka Ziółkowskiego i jego związki z Polską. Polonia amerykańska również z chęcią ogląda to miejsce. Jest to jedno z tych miejsc, o których Polacy (z Polski) wiedzą stosunkowo niewiele, natomiast Polonia amerykańska jest z tego bardzo dumna. Wokół tarasu widokowego znajdują się fontanny, które dodatkowo uatrakcyjniają krajobraz. Są także lornetki na monety (podobnie jak na Mount Rushmore). Wśród wystawionych rzeczy można zobaczyć oryginalne ubrania Indian, ich broń, narzędzia a także flagi oraz alfabet. Jest także ekspozycja urządzeń wykorzystywanych przy budowie, np. młot, którego używał Korczak Ziółkowski.

Po zakończeniu zwiedzania pojechałem do pobliskiego miasta Rapid City, gdzie w motelu za 60$ na dwie osoby można było przenocować. Jest to świetne miejsce wypadowe na wzgórza Black Hills. Następnego dnia pojechałem do miasteczka- widma, znajdującego się przy autostradzie nr 90 w którym kręcono kultowy amerykański film z Kevinem Costnerem w roli głównej p.t. „Tańczący z wilkami”. Większość scen była kręcona na pobliskiej prerii, a samym miasteczku jest tablica upamiętniająca to wydarzenie. Kevin Costner jest zresztą bardzo lubiany przez Indian i oficjalnie jest ich przyjacielem. W miasteczku znajduje się także sklepik oraz stare parowozy i wagony kolejowe, chyba z czasów budowy linii kolejowej łączącej Wschód z Zachodem. Tablica informacyjna mówi, że miasteczko liczy 170 duchów, 9 kotów, 3 psy i 3905 królików. W pobliżu znajduje się też  Devil`s Tower- wulkaniczna skała o wysokości 264 metrów. Indiańska legenda mówi, że wieża powstała, gdy trzy dziewczyny uciekały przed niedźwiedziem, a Bóg widząc, że są w potrzasku sprawił, że skała zaczęła rosnąć. Głębokie bruzdy na powierzchni są jakoby śladami pazurów niedźwiedzia. W rzeczywistości jest to magma, która znajdowała się w wulkanicznym kominie. To dzieło natury robi niesamowite wrażenie. Devils Tower zyskało wielką popularność jak reżyser Steven Spielberg umieścił na tej skale lądowisko ufoludków w swoim filmie p.t. „Bliskie spotkania trzeciego stopnia”. Będąc w tej części Ameryki nie można pominąć opisanych powyżej atrakcji. Ja zapraszam do moich galerii.

http://globmania.pl/galeria?func=viewalbum&aid=123


http://globmania.pl/galeria?func=viewalbum&aid=128

Back To Top